Upside Down or Petrine Cross

poniedziałek, 31 marca 2014

Uduchowiona miłość- Prolog

Taak Asuna rusza z nową serią. Spokojnie Tajemnice i Another story nadal się pieszą a Co by było gdyby... Też jest w trakcie resztę moich opowiadań też będzie miała wznowioną działalność ale dziś naszła mnie taka ochota. Opowiadanie Yaoi.

Prolog

 -Vivanus nibh dolor?*- usłyszał głos który wydawał mu się stłumiony- Dolor est de vobis. Sum vivens in corpore dolor. Sum natus esset daemoni. Ego titanium vulnerbus tuis. Est nihi nomen Chronos.**- odetchnął głęboko i obudził się. Jeszcze na pół świadomy rejestrował słowa ze swojego snu. Jak na zawołanie poczuł rozdzierający i palący ból w swojej klatce piersiowej, Czuł się tak jakby ktoś wlał mu w płuca i przełyk jakiś silnie żrący kwas. To wszystko powodowało że zaczął płakać. Łzy pod wpływem rozpraszającego się ciepła zmieniały się w parę. Był załamany bo czuł że może właśnie umrzęć - Tak czuję ból- wypowiedział niepewnie przypominając sobie pytanie zadane na początku snu. Ból ustąpił a ciepło opadło. Zamiast ciepła pojawił się czerwony duch, demon, tytan. Sam nie wiedział jak to nazwać. -Ego Chronos. Quod Titan medio Titan. corpus est monsio. Tu fortitudo mea. Ego sum angelus.***- słowa wypowiedziane po łacinie wydawały sie być czymś wspaniałym. Jednak chłopak przeraził się kiedy zorientował się że wszytko zrozumiał. "To jest wręcz zabawne" pomyślał. To wszystko skończyło się śmiercią wszystkich, chłopaka też. -Nune Dolor- Lacrinas Titanium.****

* Czujesz ból?
**Ból jest częścią ciebie. Ja jestem bólem zamieszkującym twoje ciało. Jestem demonem który nie miał się narodzić. Jestem tytanem uwięzionym w twoim ciele. Mam na imię Chronos
***Jestem Chronos. Tytan nad tytanami. Twoje ciało jest mym mieszkaniem. Ty jesteś mym żywicielem. Ja jestem twym aniołem
****Teraz jesteś Dolor (łac. Ból)- Tytan łez.
Od razu mówię że moja łacina jest jeszcze słaba więc mogą występować błędy dlatego też macie adnotację :)

2 komentarze:

  1. buu~.... takie króciutkie.... ja wiem "to tylko prolog" ale to nie zmienia faktu, że pomysł ma potencjał i to ogromny ^^ chętnie przeczytałbym o nim trochę więcej ;)
    Będę wytrwale czekać~! Na to opowiadanko i na another story ( mam niedobór Shizayi T^T) i na inne opowiadanka
    Weny~!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Po łacinie...no nieźle o.o Ale czemu to takie krótkie...?? No rozumiem...prolog...ale prologi też nie są chyba aż tak krótkie?? Chyba...o.o
    W sumie...zaciekawiło mnie to i czekam co się stanie dalej. :)
    Krótka notka, to krótki komentarz :3 Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń